sobota, 28 września 2013

Przybywam, by zapowiedzieć...

...że figma Tomoe Mami do mnie jedzie :D Z Hongkongu :) Z eBaya ;) I że się niecierpliwię, cieszę, a jednocześnie boję i stresuję. Ale czemu? Chyba nie muszę wyjaśniać dwóch pierwszych pojęć, ale pozostałe tak. Stresuję się, ponieważ nie mam żadnych wiadomości o przesyłce - czy jest już wysłana (a może mam? Na mamy poczcie, ale ciort tą pocztę wie), ani nie mam możliwości jej śledzenia. Mam nadzieję, że nie załapie się ona na urząd celny i nie będę musiała płacić dodatkowej kasy, którą planuję wydać na Saints Row IV, z czego również się bardzo cieszę xD Zgubienie się paczki już nawet nie wchodzi w grę! A boję się tego, że przyjedzie do mnie, cała i zdrowa (tak, mam zaufanie do Poczty Polskiej xD, niezły suchar, c'nie? :)), wyjmuję ją z pudełka, a tu... jest zepsuta, np. coś ze stawami jest nie tak, jest niestarannie wykonana... Tego się obawiam najbardziej, ale słyszałam, że figmy z Puelli Madoki Magicy są starannie wykonane, a złącza są stabilne i mocne. Ktoś, kto jest spostrzegawczy, może zauważyć, że w mojej "łyszliście" nie figuruje już pozycja Miku Hatsune Append. A czemóż? Pisałam do takiego faceta z YT, który robi fajne filmy z figmami (nick: Moonshine Animations) i ma i Mami, i Miku. Zapytałam się go (oczywiście po angielsku - z pomocą wujka Google ;)), którą z nich wybrać. Odpowiedział, że powinnam wybrać Mami, ponieważ jest bardzo starannie wykonana i ma mocne stawy, natomiast Miku nie jest już tak dokładnie wykonana i ma luźniejsze stawy. I chyba wiadomo, kogo wybrałam...? A zamiast Miku doszły dwie inne figmy, które postaram się omówić, dlaczego właśnie one:

1. Madoka Magica


Zdj.: http://www.goodsmile.info/product/en/3188/figma+Madoka+Kaname.html

Jest taka słodka, niewinna... Ale potrafi pokazać pazurki! Tak samo jak Mami, jest bardzo dokładnie wykonana, a jej stawy są naprawdę mocne, i to poniekąd przez to ją wybrałam. Mam pewność, że nie dostanę jakiejś "kupy". Poza tym ma dużo dodatków, a ogólnie jest taka "słit", że po prostu musiała się znaleźć na mojej liście życzeń.

1. Dead Master


Zdj.: http://eyeonasiablog.com/page/89/

Nienawidzę koloru zielonego. Kojarzy mi się z czymś obrzydliwym. Dlaczego więc Dead Master się tu znalazła...? Jej włosy mają zielony połysk, a oczy też są zielone. Ale jest taka super, że jestem w stanie jej to wybaczyć - taka "femme fatale" xD Jest taką ciekawą figmą, a poza tym stylowo ubraną, że koniecznie musi być na mojej wishliście :) Ma coś takiego w sobie, że po prostu muszę ją mieć. Ale jest droga... Strasznie. Więc może kiedyś ;)

To by było na tyle. Na oku mam jeszcze Black Rock Shooterkę, ale nie jako figmę, a  Real Action Heroes. Musiałabym wydać na nią ponad 700 złotych, więc pewnie sprawię ją sobie w dalekiej przyszłości :) Planuję jeszcze Kyoko Sakurę z Madoki Magicy, ale w szkolnym mundurku. A czego właśnie tą jej wersję...? Tego dowiecie się w następnym poście, który planuję dodać jutro, pojutrze. Ale nie obiecuję :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz