Zaprezentuję Wam teraz coś, co mam już od dawna, ale nijak nie chciało mi się wstawiać zdjęć na bloga. Jest to moja nowa upiorka w stadzie, Candy!
(tak, wiem, zdjęcie trochę dziwne, ale robione "na szybko")
Jak widać, Candy dostała ode mnie buty i podkolanówki Rochelle Goyle z serii Basic oraz bransoletki też od Rochelle, tyle że ze SCOF. Reszta jest z zestawu.
Jest teraz moją ulubioną Monsterką. Ma ona najlepszą gestykulację spośród moich wszystkich lalek MH, a ja jestem na tym punkcie bardzo wyczulona (czytaj: mam fioła XD), dlatego tak bardzo ją polubiłam :)
Wstawię jeszcze jej zdjęcie w pudełku, bardzo, ale to bardzo kiepskiej jakości. Było już późno, a fotka musiała bym robiona przy sztucznym świetle...
Mam nadzieję, że niedługo coś jej uszyję i zabiorę na parę zdjęć...
Jeszcze nie umiem "wyczarowywać" czegoś na maszynie, a mama nie ma czasu, żeby mi w tym pomóc... ;(
P.S. Strasznie podoba mi się ta piosenka: :D
Pozdrawiam :)